Wyszukaj tematycznie:

14 wrz 2010

MAM ZAGWOZDKĘ - POMÓŻCIE!!!

Mąż mój naszkicował i wypalił w drewnie śliczne śpiące koteczki, jednego na deseczce ze sklejki, a dwa kolejne na skrzyni. Skrzynka jest do wykonania "za zaraz", ale mamy problem :(

Nie możemy się zdecydować, jak ją wykończyć... Co już ustalimy, że ma być już jakaś konkretna wersja, to zmieniamy zdanie...

Cały czas zastanawialiśmy się nad kolorami skrzyni, koteczka, czy pastelowe, czy żywe kolory, skrzynię na całości mieliśmy po ew. malowaniu przecierać, żeby była tylko lekko podkolorowana. Ale wczoraj synek miał pierwsze urodziny, zatem byli goście ;) I ktoś podpowiedział, żeby skrzynię w stanie surowym zalakierować i już. I zgłupieliśmy...

Dlatego proszę - spójrzcie na prace i podpowiedzcie może coś, bo czas nas goni, a my w proszku!
POMÓŻCIE :)

Zamieszczam zdjęcia koteczków, "obaczcie" co jak wygląda i piszcie, piszcie i jeszcze raz piszcie w komentarzach - co tu robić :)

A może całość polakierować, a do lakieru tego dodać ciut bejcy, żeby było drewno w lekko innym kolorku?

I widzicie? Znów kombinuję...




  


 


7 wrz 2010

Niegrzeczne róże.

Mój mąż odebrał od pewnej pani, która ma klimaciarską herbaciarnię, takie oto zamówienie:
szkatułka z elementami ciemnego drewna, a na niej róże,tylko koniecznie takie niegrzeczne :)

I tak siedzieliśmy, kombinowaliśmy i szukaliśmy. Aż gdzieś znalazłam do wydruku całkiem fajne takie niegrzeczności i Małż zaczął tworzyć szkatułkę. Wydruki są laserowe, bo przenoszone były przez ArtMedium. Trochę bejcy kasztanowej (chyba;) ), akrylu, niegrzecznych różyczek i ArtMedium, patyny olejnej i lakieru - efekt? Same i sami (czasem i męska część chyba lubi podglądać... różnego rodzaju wytwory artystyczne) oceńcie :)