Na Wigilię byliśmy zaproszeni do rodziny, która swieżo wprowadziła się do nowego domu. Zatem być inaczej nie mogło, jak sprezentować coś do tegoż domu :)
Jako że jestem manualnie wydolna, chciałam coś własnoręcznie wydłubać, pomysłów trochę było, nie powiem... ;)
Ale zwyciężył jeden - świeczniki :) kombinowałam okrutnie długo, bo nie miałam wg mnie odpowiedniego szablonu do reliefu... Jakoś jednak udało mi się jeden dopasować ;)
i oto efekty:
A tutaj jeszcze świąteczna drobnica:
I najlepsze życzenia noworoczne! :)
Suri
-
to delikatna, puszysta wełna z alpak rasy huacaya. Kupiłam ją na
Drutozlocie w sklepiku Furora Yarns.
Robiłam na drutach 6 i 10mm. Zdecydowanie ta część,...
14 godzin temu