Na Wigilię byliśmy zaproszeni do rodziny, która swieżo wprowadziła się do nowego domu. Zatem być inaczej nie mogło, jak sprezentować coś do tegoż domu :)
Jako że jestem manualnie wydolna, chciałam coś własnoręcznie wydłubać, pomysłów trochę było, nie powiem... ;)
Ale zwyciężył jeden - świeczniki :) kombinowałam okrutnie długo, bo nie miałam wg mnie odpowiedniego szablonu do reliefu... Jakoś jednak udało mi się jeden dopasować ;)
i oto efekty:
A tutaj jeszcze świąteczna drobnica:
I najlepsze życzenia noworoczne! :)
Symetrycznie
-
rozmieszczone, dziurawe wzory zastosowałam w tym swetrze. Robiłam go na
drutach 6 i 9mm i zużyłam 8 motków, przerabianej podwójnie, czarnej bawełny
Safra...
13 godzin temu