Wyszukaj tematycznie:

5 gru 2010

Wypalanie i dekupażowanie

Witam wszystkich Was gorąco, aż lody i śniegi topnieją ;)

Ja lubię zimę,bo jestem fanką zimowych sportów, narrrrrty, sanki, tyłkoślizgi - kocham ;) Wolę taką zimę, niż pluchę albo mróz bez śniegu. Świat teraz taki piękny jest, bajkowy :) I moje dzieci się cieszą, chociaż chore bidy :( Mnie tylko zastanawia, jak to kurrrrczę możliwe, że trochę śniegu spadło i wszystko stoi... :/ Przesyłka moja wysłana kurierem w Andrzejki jeszcze nie doszła - szok and show :/ Ale - cierpliwie czekam ;)

Pisałam dawno, ale zaglądam często. Mam jednak usprawiedliwienie - choróbsko mnie zmogło tak, że od trzech tygodni kaszlę, aż pozrywane mam mięśnie międzyżebrowe (boli okrutnie, kaszleć się nie da bez świeczek w oczach, oddychać...ehh..), wybrałam dwa antybiotyki i inne cuda, bo zapalenie oskrzeli było, czy jest jeszcze..nie wiem, bo kaszlę dalej. Do tego jeszcze wyjazd męża, dzieci chore i ręce opadają ;)

A tym razem pokażę Wam prackę łączoną - wypalanie w drewnie i decoupage :) Efekt zadowalający, na tyle, że pracy owej już nie mam na stanie ;)



 A to obrazek wypalony przez Małża mego, narzędzie pracy to jedynie rozgrzany do białości pirograf. Jestem nim niezmiennie od kilku tygodni zafascynowana :)


17 komentarzy:

  1. jakao, jako lijepo. bravo

    OdpowiedzUsuń
  2. Prześliczne są te twoje wytwory:)
    Życzę Ci dużo zdrowia i siły:)

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo ładnie prezentują się wypalanki z decou ! Małż , widać też mam talent...pewnie po żonie !@@
    życzę zdrowia . Bajka

    OdpowiedzUsuń
  4. savršeno,prekrasna je! bravo!

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo fajnie wyszło to połączenie, też mam gdzieś wypalarkę jeszcze z CCCP, muszę ją poszukać, może i mi się uda. Podziwiam również bielenie skrzyneczki, to bejca czy rozwodniona farbka? Bielenie farbką mi nie wychodzi, a bejca skończyła się i nigdzie nie mogę już takiej dostać. Praca męża przepiękna. I jeszcze jedno pytanie, najpierw malowałaś skrzyneczkę, czy wypalałaś?
    Pozdrawiam Małgosia

    OdpowiedzUsuń
  6. Pamiętam, jak byłam w LSP to też się bawiłam w tą technikę. Szczególnie cieniowanie jest fascynujące.

    OdpowiedzUsuń
  7. Dzięki Kochane za ciepłe słowa :) bardzo mi miło, że nasze prace budzą w Was pozytywne emocje i odczucia :) Małgosiu, z tego,co pamiętam, jest to bejca firmy Syntilor, kolor kokos. Można kupić w Lerloy Merlin. Ale podobne efekty osiągałam rozwodnioną farbą białą, później przecieraną papierem ściernym. I chyba nawet wolę farbę z wodą... A skrzynka najpierw była malowana, a potem wypalana, ponieważ na odwrót farba czy bejca powchodziłaby w te wypalone linie i trzeba by było żmudnie czyścić... Próbój :) miłej pracy :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Prvi put sam ovdje i čestitam na prekrasnim radovima...
    Lijep pozdrav!

    OdpowiedzUsuń
  9. hOLA mAGDALENA QUE BELLA TU CAJA, TE FELICITO FELICES FIESTAS desde SALTA, ARGENTINA un abrazo GRACIELA

    OdpowiedzUsuń
  10. Przyjaźń jest jak mimoza: schowa się przed Tobą jeśli będziesz ją krzywdzić dlatego rozwijaj ją z każdą osobą poczynając od dziś, przez cały 2011 rok i następne tysiąclecie a osiągniesz szczęście.

    OdpowiedzUsuń
  11. Happy New Year 2011 from me! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Thank's very much! The same for you! Let the 2011 be better than the last one:-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Radosnego tworzenia w Internecie oraz życia dłuższego od wieku Układu Słonecznego.

    OdpowiedzUsuń
  14. Tworzysz przepiękne rzeczy :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Przepiękne rzeczy,a obrazek wypalany robi wrażenie.pozdrawiam i zapraszam na www.deco-babo.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń